JOACHIM KUHN

Birthday Edition

Birthday Edition

Wykonanie

Nagranie

Kiedy po raz pierwszy Joachim Kuhn jako dwudziestoletni pianista z NRD pojawił się w Polsce pół wieku temu, robił wrażenie pewnego kandydata na przyszłego wirtuoza o rozległej wyobraźni muzycznej. Mijały lata i docierały do nas nagrania będące świadectwem jego kolejnych sukcesów, pomimo ciągłej ewolucji w stylistycznych zainteresowaniach.

Edukacja muzyczna Kuhna była ukierunkowana na muzykę klasyczną, lecz starszy brat Rolf (doskonały klarnecista) wzbudził w Joachimie zainteresowanie jazzem. Gdy zaś ten ostatni usłyszał Ornette Colemana, zdecydował się uprawiać free jazz. W latach 70. Joachim Kuhn często przesiadał się z akustycznego do elektrycznego fortepianu i łapał za saksofon altowy, by wypowiadać się w stylu jazz-rockowym.

W tym okresie współpracował też z naszym legendarnym skrzypkiem Zbigniewem Seifertem, którego bardzo wysoko cenił. Z czasem jazz-rockowa formuła okazała się dla Kuhna zbyt krępująca i coraz częściej powracał do swobodniejszych form wypowiedzi oraz fortepianu akustycznego w trio. Potem zainteresował się stylem new-age, łączeniem jazzu i muzyki etnicznej, formami na duże składy, by w ubiegłej dekadzie powrócić solo do muzycznej adoracji swych wielkich mistrzów: Jana S. Bacha i Colemana.

W grze Kuhna wyczuwa się wpływy pianistyki Oscara Petersona i Keitha Jarretta, ale najsilniej McCoy Tynera i Cecila Taylora. Obchodzący właśnie 70. urodziny Joachim Kuhn to prawdziwy wirtuoz. Gra niezwykle szybko po całej klawiaturze, posiada zdecydowane i silne uderzenie, znaczną rozpiętość dynamiczną, a jego kaskadowe akordy są czymś unikalnym. Potrafi nie tylko mocno zagęścić fakturę, ale też wyklarować poszczególne nuty w partiach wymagających minimalistycznego podejścia.

Oficyna ACT postanowiła uczcić jubilata wydaniem podwójnego albumu składającego się z niepublikowanych wcześniej fragmentów występów akustycznego tria Kuhna na JazzFest Berlin ’87 i ’95 oraz ze sztandarowego osiągnięcia "Europeana" (1995 r.) firmowanego pospołu z Michaelem Gibbsem. Część studyjna spełnia właściwie standard audiofilski, natomiast fragmenty koncertów niewiele mu ustępują.

Trio, w którym na kontrabasie grał Jean-Francois Jenny-Clark a na perkusji Daniel Humair, zawiązało się na dobre w 1984 r.; choć trójka współpracowała ze sobą wcześniej. Do przedwczesnej śmierci Jenny- Clarka w 1998 r. muzycy tworzyli jedną z najwyżej cenionych formacji europejskich. Wspaniałą technikę, inwencję w narracji i wysycone brzmienie Jenny-Clarka uznawano za pochodną poczynań legendarnego basisty Scotta LaFaro.

Humair to równie wspaniały technicznie i wszechstronny stylistycznie muzyk, który w trio Kuhna tworzył fascynujące figury rytmiczne pełne rozkołysania, a jednocześnie abstrakcji. W przyjętej koncepcji gry tria, ocierającej się o free jazz, obowiązywały pewne kanony. Tematy były traktowane w dość konwencjonalny sposób i dopiero w czasie improwizacji muzycy wyswobadzali się z pewnych ram będąc nadal w telepatycznym kontakcie.

Całkiem odmienny charakter ma drugi krążek "Europeana", gdyż trio Kuhna (w którym Jon Christensen zastąpił Humaira) stanowi tylko rdzeń projektu. Dużą orkiestrę NDR z Hanoweru poprowadził i napisał niezbyt typowe dla siebie aranżacje Gibbs. Do wykonania partii solowych zaproszono znakomitych europejskich solistów.

Zebrane utwory pochodzą z wielu krajów, co odzwierciedla tytuł. Gibbs zróżnicował faktury tematów, ale elementem integrującym stał się wyeksponowany i pełen energii fortepian Kuhna. Powstała sytuacja dość nietypowa, gdyż Gibbs lubujący się w tematach pełnych melancholii, jak w introdukcji do "Castle in Heaven", nadał rumieńców aranżacjom, aby dobrze przystawały do ekspresyjnych kompozycji i dość swobodnej pianistyki. Kontrastują też partie solowe zaproszonych gości.

Znany z przewrotnych pomysłów Django Bates popisał się romantycznymi frazami swego rogu tenorowego w "Black is the Colour...". Richard Galliano pięknie nawiązał do bluesowych klimatów w "The Shepherd of Breton". Sielankowo pobrzmiewającą solówkę w uroczym "The Groom`s Sister" wykonał na saksofonie sopranowym Christof Lauer. Zaskoczyła sentymentalna nuta wyciszenia w "Norwegian Psalm" Markusa Stockhausena na skrzydłówce, którego popis pięknie splótł się z linią fortepianu. W skocznym utworze "Three Angels" rześkim solo na puzonie popisał się, zwykle wytrawny, Albert Mangelsdorf.

Najbardziej w stylu aranżacyjnym Gibbsa (z wykorzystaniem tęsknej sekcji smyczków) została utrzymana irlandzka kompozycja "She Moved Through the Fair", którą Klaus Doldinger przyozdobił arcywysmakowanym solo na saksofonie sopranowym. W "Crebe De Chet" otrzymaliśmy wspaniały popis fortepianu, gdy w tle rozbrzmiewało pyszne ostinato skocznego motywu z Francji.

Kompakt zakończył gorący akcent hiszpański "Otra Jazzpana", a Joachim Kuhn spreparował popis, jaki mógłby przygotować najbardziej kompetentny w tej materii Chick Corea. Oprócz niewątpliwych walorów czysto jazzowych, muzyka na płycie ukazuje, jak bogata i zróżnicowana jest kultura europejska, dlatego projekt, w którym Kuhn odegrał kluczową rolę, ma prawo napawać go dumą.

Cezary Gumiński
ACT / GiGi

GATUNKI MUZYKI
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio marzec 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu