THE KILLERS

Day & Age

Day & Age

Wykonanie

Nagranie

Rok 2004. The Killers wydaje płytę "Hot Fuss". Album jest nadzieją na wielki sukces grupy. Kilka ciekawych pomysłów każe myśleć, że może następna płyta zdefiniuje ostatecznie jej styl i jak w wielu przypadkach właśnie to z kolei wydawnictwo stanie się najważniejszym w jej karierze. Tak się jednak nie stało. Wydane dwa lata później Sam's Town było płytą gorszą, będącą świadectwem stagnacji The Killers. Mijają kolejne dwa lata i oto mamy rok 2008. Ukazuje się płyta "Day & Age". Nadal jednak trudno jest zdefiniować o co chodzi Amerykanom.

"Chcielibyśmy, by nasza muzyka była jak dzieła Bruce`a Springsteena w wykonaniu Stinga i o popularności Coldplay" - to oczywiście nie są słowa nikogo z członków zespołu, ale właśnie tak wyobrażam sobie ich szczerą wypowiedź na temat własnej twórczości. Niestety to nie działa. Grupa strasznie gubi się w poszukiwaniu własnego stylu. Po raz trzeci mamy do czynienia ze zlepkami interesującego materiału, który w całości niezupełnie dobrze się prezentuje. To zaskakujące, bo na każdym z krążków mieliśmy do czynienia z innym producentem i żadnemu nie udało się wydobyć z The Killers esencji i podrasować jej do satysfakcjonującego poziomu.

Przy "Day & Age" pracował Stuart Price, więc żaden amator. Czy to oznacza, że nikt już nie może pomóc zespołowi? Jak zwykle są piosenki do nucenia, jak zwykle do potańczenia, jednak nic co pretendowałoby do tytułu najciekawszych momentów roku. The Killers z każdym swoim dziełem wręcz oddala się od tego typu laurów. Gdy już pojawi się coś, co może zafascynować, sprowadzić grupę na dobry tor, po chwili słyszymy typowe granie, znane z wielu amerykańśkich rozgłośni pseudo-alternatywnych. Niestety nie jest tak tylko w przypadku singla promującego album, czyli "Human", lecz także w przypadku wielu innych kompozycji. Podobać może się otwierający płytę "Losing Touch", niewiele zarzucić można "A Dustland Fairytale", ale "Day & Age" tonie najczęściej przez swoją zwyczajność. Panowie najzwyczajniej w świecie nie potrafią się obronić.

Próby nagrania przez The Killers albumu, który mógłby ich prawdziwie reprezentować przypominają coraz bardziej starania świni w zobaczeniu nieba. Może to faktycznie nie jest możliwe? Może po prostu pewnego dnia przeczytamy, że już wkrótce na rynku ukaże się ich album pt. "The Biggest Letdown - Greatest Hits Of The Killers". Wielu może zbijać pieniądze na nagrywaniu muzyki, ale nie każdy może być jej prawdziwą gwiazdą.

M. Kubicki
Universal Music Group

GATUNKI MUZYKI
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio marzec 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu