Gdy trzy dekady temu francuski akordeonista nagrał pierwszą płytę, miał wątpliwości, czy swą grą na niezbyt wtedy popularnym w jazzie instrumencie, zostanie zauważony. Dziś bezdyskusyjnie Galliano jest najwspanialszym europejskim akordeonistą o imponującym dorobku artystycznym. Potrafi interpretować tanga z nie gorszą wirtuozerią niż to czynił Astor Piazzolla, ale najlepiej czuje się w repertuarze o korzeniach francuskich.