Nowatorzy rzadko zyskują taki rozgłos, by mogli sprzedawać dużo płyt czy dostawać prestiżowe nagrody. Wśród wokalistów jazzowych sprawa jest prosta - najlepszy jest Kurt Elling. A pozostali, nawet jeśli potrafią przykuć uwagę wymagających słuchaczy i zdobywają pochwały krytyków, to śpiewają w klubach.