W 2000 roku w Australii, a na świecie w roku następnym, ukazał się debiutancki album kolektywu The Avalanches, którego mózgami byli Robbie Chater i Tony Di Blasi. Płyta została okrzyknięta arcydziełem w dziedzinie samplingu, dorównującym o kilka lat starszemu "Endtroducing" DJ Shadowsa. Jeszcze całkiem niedawno Los Angeles Times umieścił ją na liście albumów, które pomogą przejść przez kwarantannę. To dobry powód, by zainteresować się jej całkiem świeżą reedycją.