ROKSAN
K3 CD + K3 AMP

Nie jestem przekonany o bezwarunkowej wyższości urządzeń wyprodukowanych w Europie, USA, w Japonii nad tymi z Chin czy Malezji. Wiem, że są lepsze i gorsze, a branża audio jest tutaj tylko jedną, która to pokazuje. Tak już jednak jest na tym świecie, że dla wielu klientów kraj pochodzenia ma duże znaczenie. Dla nich wszystkich mam świetną wiadomość: Najnowsze urządzenia Roksana wyprodukowała nie tylko jedna z najbardziej renomowanych, brytyjskich firm, mają one nie tylko metki "Made in England", ale nawet "Made in London" - tak, ten Londyn, a nie Lądek czy Shenzhen.

Nasza ocena

Wykonanie

K3 CD

Solidny, klasyczny odtwarzacz CD, rozbudowane zasilanie, nowoczesna sekcja cyfrowa.

K3 AMP

Starannie zaprojektowany i oparty na porządnych podzespołach; krótka ścieżka sygnału, solidny zasilacz i dobre końcówki mocy.

Funkcjonalność

K3 CD

Czyta tylko płyty CD, nie przyjmuje sygnałów cyfrowych z zewnątrz, wyjścia cyfrowe w trzech standardach, bardzo przyjemny wyświetlacz.

K3 AMP

Wygodny pilot, dużo wejść (w tym gramofonowe), pętla dla zewnętrznego procesora, moduł Bluetooth.

Brzmienie

K3 CD

Zrównoważone i zróżnicowane, żywe i wyraziste w całym pasmie, uniwersalne

K3 AMP

Gęste, mocne i często potężne, bardzo wiarygodne i naturalne w substancji i barwach. Nigdy nie straszy ostrością, potrafi grać z klimatem, jednak nie przesadza z ocieplaniem i nie traci dynamiki.

Artykuł pochodzi z Audio

 

Odsłuch

Roksan K3 CD i K3 AMP dają brzmienie soczyste, często potężne, oczywiście w głównej mierze za sprawą wzmacniacza, którego zapas mocy jest (przyjemnie) odczuwalny, ale również charakter odtwarzacza nie staje naprzeciw takiemu graniu. Owa moc jest przyjemna nie dlatego, że wciąż dominuje i determinuje, ale jest nieustannie obecna w odwodzie, co przekłada się nie tylko na bardzo dobre oddanie skoków dynamicznych, ale też na swobodę, nasycenie obejmujące również spokojne, pozornie mało wymagające dźwięki i akcje muzyczne.

Stąd też "potężne" jest ono z tym właśnie zastrzeżeniem, że nie chodzi o ciężkość i prymitywną masywność, a tym bardziej o przewagę niskich częstotliwości. Mają one rozciągnięcie, sprężystość, są może delikatnie ocieplone, lecz nie przewalają się i nie grzmią. Po krótkim odsłuchu wiemy, co Roksan potrafi i że nie ma sensu szukać nagrania, przy którym by skapitulował, nie wyrabiając się z dynamiką i zdolnością wykreowania dużego, naturalnego dźwięku. W dodatku brzmienie w pewnym sensie jest wciąż lekkie, niewysilone; oczywiście nie chodzi o lekkość tonalną, lecz o delikatne zmiękczenie, które nie spowalnia akcji, lecz usuwa nerwowość i łagodzi cały przekaz.

Roksan nie eksponuje ataku czy krawędzi, nie tnie, co może wydawać się jakimś ograniczeniem precyzji tylko wtedy, gdy czyta się ten opis. Natomiast wrażenia odsłuchowe mówią wprost co innego - że taki dźwięk jest prawdziwy i prawidłowy, a nie tylko eufemistycznie "przyjemny". Czasami można spotkać się z argumentacją, że naturalny dźwięk jest twardy, suchy, szybki. I tak też może być - ale Roksan przekonuje do prawdziwości dźwięku pełnego, gęstego, a przecież czystego i czytelnego, czym może nas dodatkowo tylko ucieszyć.

W emocjach nie jest jednak wcale rozhuśtany ani jednostronny, lecz raczej powściągliwy i uniwersalny, potrafi być melodyjny i plastyczny, trochę podgrzewa średnicę, ale robi to też dyskretnie. Nie wpada w "romantyczność", potrafi też grać stanowczo, lecz obca jest mu dodatkowa agresja. Gra żywo, namacalnie, łapiąc puls muzyki, a mniej chętnie eksponując detale. Góra pasma jest więc płynna i gładka, metaliczność pojawia się nieczęsto, ale kiedy już trzeba, to w możliwe grzecznej, lekko osłodzonej wersji.

Kultura brzmienia Roksana nie bierze się z uproszczeń i zwykłego łagodzenia, lecz z wyrafinowania i subtelności - dźwięk jest bardzo dobrze różnicowany, ale różnice nie są wyostrzane. Za to jest wykorzystywana każda dobra okazja, by pokazać zdrową siłę i muskuły. Ostatecznie lekki przechył w stronę brzmienia gęstego, "zasadnicznego" wprowadza wzmacniacz, który można brać pod uwagę niezależnie właśnie do takiej roli, do systemów, w których mamy deficyt mocy i substancji, za to lekki nadmiar wysokich tonów. Natomiast odtwarzacz prezentuje dobrą równowagę, chociaż jego brzmienie nie jest wielkim wydarzeniem w skali absolutnej.

Radek Łabanowski

Specyfikacja techniczna

ROKSAN K3 CD + K3 AMP
Czułość (dla maksymalnej mocy) [V] 2x 0.45
Stosunek sygnał / szum (filtr A-ważony, w odniesieniu do 1W) [dB] 82
Dynamika [dB] 103
Współczynnik tłumienia (w odniesieniu do 4 Ω) 2x 82
Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 8 Ω, 2x 130
Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 4 Ω, 2x 209
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Amplituner Roksan K3 - pomiary
Amplituner Roksan K3 - pomiary
Roksan K3 CD + K3 AMP

Na tylnej ściance znajduje się niezrozumiały napis, sugerujący konieczność (albo "wyższość") podłączenia kolumn 8-omowych. Na szczęście można podłączać również 4 omy, i to z doskonałymi rezultatami. K3 osiąga moc 136 W przy 8 omach, a przy 4 omach aż 229 W, co jest bardzo bliskie firmowej specyfikacji (odpowiednio 140 W i 220 W). W trybie stereofonicznym mamy odpowiednio 2 x130 W oraz 2 x 209 W.

Czułość jest wyraźnie niższa od standardu 200 mV, wynosi 0,45 V, co jednak nie powinno być problematyczne w praktyce. Poziom szumów - 82 dB może nie zachwyca, ale i nie przygnębia; dynamika osiąga 103 dB.

Powodów do krytyki nie daje pasmo przenoszenia (rys.1), przy 100 kHz i 8 omach spadek wynosi -2,3 dB, a przy ok. 90 kHz i 4 omach mamy -3 dB. W spektrum harmonicznych na rys. 2. można wyróżnić tylko drugą, której poziom to też niskie -86 dB, a wyżej jest już czysto. Wzmacniacz generuje niskie THD+N w szerokich zakresach mocy wyjściowej (rys. 3). THD+N schodzi poniżej 0,1 % już od niemal 0,4 W przy 8 omach oraz 0,6 W przy 4 omach. Taki stan utrzymuje się aż do obszarów przesterowania.

ROKSAN testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio kwiecień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu