YAMAHA
AS-300

Yamaha A-S300 to najtańszy kuzyn wspaniałego wzmacniacza A-S2000. Dlatego jest duży i wspaniale wyposażony - a za te pieniądze to coś wyjątkowego.

Nasza ocena

Wykonanie
Duża obudowa, firmowy styl, znakomite wykonanie. "Składana" modułowa konstrukcja wewnętrzna wymusiła dużo połączeń kablami, ale elementy są dobre, a końcówka tranzystorowa.
Laboratorium
W tym gronie to prymus. Wysoka moc wyjściowa (ok. 2 x 100 W na obydwu impedancjach), szerokie pasmo przenoszenia, niskie zniekształcenia.
Brzmienie
Dynamiczne i detaliczne, z mocnym wyższym basem i wyrazistą górą. Nie kryguje się, gra do przodu.
Artykuł pochodzi z Audio

Chociaż nie ma drewnianych boków referencyjnego modelu, to zachowuje jego układ manipulatorów i ich specyficzne kształty. A te odsyłają nas gdzieś w lata siedemdziesiąte. Jest regulacja barwy (tony niskie i wysokie), balans między kanałami i płynna (!) regulacja "Loudness".

"Pure Direct" skraca ścieżkę sygnału, odłączając regulatory barwy, jest oczywiście selektor wejść, gałka wzmocnienia, a także mała gałeczka do przełączania między jedną parą wyjść głośnikowych ("A"), drugą ("B") i dwoma naraz ("A"+" B"). Głośniki można także wyłączyć ("Off") - wówczas aktywne pozostaje wyjście słuchawkowe.

Tylną ściankę Yamahy A-S300 podzielono na sekcje, odzwierciedlające układ płytek drukowanych wewnątrz. Po lewej stronie mamy pionowe rządki gniazd RCA: pięć wejść liniowych, z czego dwa z pętlą do nagrywania i wejście gramofonowe (dla wkładek MM 47 kΩ).

Mamy tu jeszcze gniazdo wielopinowe, przeznaczone do podłączenia stacji dokującej dla iPoda. Pośrodku umieszczono wyjścia głośnikowe - dwie pary dla każdego kanału. Obok widać monofoniczne wyjście niskopoziomowe (dla subwoofera).

Przełącznik "Power Management" to część "zielonego" podejścia firmy do zużycia energii: jeśli jest włączony, jeżeli nie będziemy wykonywali żadnych działań, np. nie podamy sygnału itp., urządzenie po ośmiu godzinach przejdzie automatycznie w tryb stand-by.

Kolejny przełącznik dotyczy impedancji głośników; Yamaha A-S300 pozwala na przystosowanie pracy zasilacza do konkretnego obciążenia. Wewnątrz widać, że to konstrukcja modułowa, stąd mnóstwo mniejszych i większych płytek drukowanych.

Elementy bierne są różnej jakości - obok przeciętnych są też ładne kondensatory Nichicona. Sekcję wejściową podzielono między trzy płytki - "bazową" i wpięte do niej dwie pionowe. Na jednej z nich znajduje się przedwzmacniacz gramofonowy i wejście CD.

Niezła liczba wejść, w tym gramofonowe, wyjście do nagrywania, a wyjścia głośnikowe w dwóch kompletach - włączanych niezależnie.

Sygnał z CD pokonuje znacznie krótszą drogę niż pozostałe wejścia, dlatego podłączajmy do niego najważniejsze źródło. Z selektora sygnał biegnie do potencjometru Alpsa (czarnego) przy przedniej ściance. Płytki regulacji barwy (osobne dla "Loudness" i dla niskich/wysokich) potraktowano z atencją, serwując dobre elementy bierne.

Końcówka jest tranzystorowa (komplementarne pary tranzystorów Sankena 2SA1695+2SC4486). Podstawą zasilacza jest wyjątkowo duży transformator z klasycznymi blachami EI firmy Bandur.

Odsłuch

Yamaha A-S300 nie przekonuje nas, że skoro mieliśmy do wydania mniej niż 2000 zł, to musimy pogodzić się z jakimiś poważnymi brakami i wybierać wśród urządzeń dość dziwnych i ograniczonych. Brzmienie jest nasycone, średnica pełni w nim ważną i zauważalną rolę, ale nie jedyną. Średni i wyższy bas gra dynamicznie, a przy tym dobrze wspiera wokale, które mogą nabrać nie tylko ciepła, lecz i prawdziwej mocy.

Yamaha A-S300 nie boi się też pokazać góry pasma i jej inwentarza, zarówno elementów, które ucho radują, jak i tych mniej przymilnych. To rzecz, która powinna determinować dobór kolumn - nie powinny być jasne ani suche.

Wzmacniacz gra blachy perkusji, trąbkę itp. bardzo czysto, ale i energetycznie - więcej nie trzeba. Przestrzeń jest niezła - głównie dzięki otwartej górze. Pierwsze plany są podciągane, głębia już mniej zagospodarowana. Jednak Yamaha pokazuje długie pogłosy, niosące się daleko za linię głośników.

O ile wszystkie powyższe uwagi odnoszą się do wzmacniacza z włączonym trybem "Pure Direct", w którym gra bardziej przejrzyście i dynamiczniej, o tyle ze słuchawkami dźwięk był zbyt twardy i zbyt bezpośredni.

Dlatego nie zważając na "purystyczne" podejście do sprzętu, dodałem nieco basu i o kilka milimetrów przekręciłem gałkę "Loudness"- dostałem wówczas ładniejszy, cieplejszy dźwięk, który sprawdzał się także w dłuższych odsłuchach.

Wojciech Pacuła

Specyfikacja techniczna

YAMAHA AS-300
Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 8 Ω, 2x 94
Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 4 Ω, 2x 103
Czułość (dla maksymalnej mocy) [V] 1x 0,2
Stosunek sygnał / szum (filtr A-ważony, w odniesieniu do 1W) [dB] 86
Dynamika [dB] 106
Współczynnik tłumienia (w odniesieniu do 4 Ω) 59
Wymiary: wys./szer./gł., W przypadku urządzeń testowanych w AUDIO wartość mierzona.
Laboratorium
Yamaha AS-300

Yamaha A-S300 jest bezapelacyjnym zwycięzcą tego testu pod względem mocy wyjściowej, która niemal w każdej konfi guracji przekracza 100 W. Dokładnie 101 W wzmacniacz osiąga przy 8 omach, przy 4 omach 121 W; nie widać więc dużego wzrostu, ale to efekt stosowania selektora impedancji, optymalizującego pracę układów dla obydwu impedancji. W dwóch kanałach moc urządzenia wynosi odpowiednio 2 x 94 W i 2 x 103 W.

Czułość jest na wzorcowym poziomie 0,2 V - trzeba uważać, przy mocnym sygnale pełna moc pojawi się dość wcześnie. Poziom szumów nie jest rewelacyjnie niski (-86 dB), Topaz był tutaj minimalnie lepszy, jednak wysoka moc wyjściowa A-S300 pozwoliła przeskoczyć konkurenta, wypracowując dynamikę 106 dB. Pasmo przenoszenia (rys.1) jest znakomite dla obydwu impedancji, pokazując spadek ok. -1 dB przy 100 kHz. W zakresie basowym dochodzimy do 10 Hz w zasadzie bez spadku (-0,2 dB).

Spektrum zniekształceń (rys. 2) nie wymaga żadnego komentarza - mamy rezultat bliski ideału.

Zniekształcenia THD+N (rys. 3) poniżej 0,1 % udaje się uzyskać dla mocy nieco poniżej 2 W (8 omów) i 3 W (4 omy). Dzięki działaniu selektora impedancji przebieg obydwu wykresów jest zbliżony, choć wartości (z uwagi na szum) nie są rekordowo niskie.

YAMAHA testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta marzec 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio marzec 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu