Najlepszy brytyjski zespół roku to Oasis. Tak ogłoszono wczoraj na rozdaniu nagród NME w Londynie.
Oasis otrzymało jednak tylko jedną statuetkę. Dużo bardziej utytułowano Muse, przyznając im nagrodę jako najlepszemu zespołowi na żywo. Wokalista grupy został wybrany najseksowniejszym muzykiem. Również okładka albumu "H.A.A.R.P" została wyróżniona. Najseksowniejszą wokalistką wybrano Hayley Williams z Paramore. Dwie "nagrody" przyznano Jonas Brothers za... najgorszy zespół i album roku. Bohaterem roku został wybrany Barack Obama, a czarnym charakterem po raz szósty z rzędu George W. Bush. Statuetkę "Boskiego Geniusza" otrzymała grupa The Cure. Płytą roku został album Kings Of Leon "Only By The Night". Najlepszy debiut to MGMT, a najlepszy utwór to ich kompozycja "Time To Pretend". Najlepszym festiwalem wybrano Glastonbury, a salą koncertową zamykaną londyńską Astorię. Najgorzej i najlepiej ubrane gwiazdy to w kolejności Amy Winehouse i Alexa Chung.
nme
Muse - Feeling Good