"O czym to jest? Ano o tym, co dookoła - opowiada artysta - O nieuchronnym konflikcie na linii jednostka – otoczenie, baba - chłop, czy podatnik - ojczyzna. Większość z nich powstała w ciągu ostatnich dwóch lat, inne zwyczajnie nie zdążyły się załapać na poprzednią płytę (TAK JEST I JUŻ, NIE MÓWIĘ KTO), a jedna (TAKI TAM GRZECH) jest stara, pożyczałem ją różnym ludziom i było mi jej żal - no to niech ma.
Na swój sposób stanowią pewnie jakąś całość, jednak każda z nich jest osobną historyjką ułożoną w jeden czwartkowo – piątkowy wieczór, a parę godzin później graną wspólnie z Krzyśkiem Kawałko na antenie Trójki ( dzięki za gościnę, Trójko, dzięki, panie Wojtku). W pewnym sensie ta płyta jest kontynuacją poprzedniej (Z CZWARTKU NA PIĄTEK), choć tym razem mniej tu kabaretu, za to więcej rokendrola. Zawsze tak chciałem i chyba się udało. Myślę też, że powiedziałem na niej dokładnie to, co miałem do powiedzenia i bez względu na to jak zostanie przyjęta wiem, że jest dla mnie najważniejsza z dotychczasowych.
Dziękuję ludziom, którym chce się ze mną grać i tym, którym chce się tego słuchać. I jeszcze babci Kazi, która podgląda mnie zza chmurki. Starałem się".
Więcej informacji na temat albumu Piotra Bukartyka "Tak jest i już" podamy wkrótce.
Mystic Production