Budowa CD jest prosta,
co nie znaczy, że prostacka.
Z lewej strony mamy napęd,
za nim transformator
toroidalny, a z prawej strony
dużą płytkę ze wszystkimi
układami.
Inne firmy twierdzą, że
musiały przejść na
DVD-ROM, ponieważ
napędy Philipsa i Sony
są już niedostępne.
Może John Farlowe
zbunkrował je w swoim
garażu w południowej Anglii...
Gniazda RCA są bardzo solidne, na zdjęciu
widać aż dwa wyjścia z przedwzmacniacza,
a obok nich zacisk masy, dość daleko od
wejścia przeznaczonego dla opcjonalnej karty
preampu gramofonowego.