Pierwszy singiel Dawida - "Małomiasteczkowy" - okazał się jednym z hitów lata. Dynamiczny i taneczny numer nie mówił jednak wszystkiego o nowym materiale. Całość płyty, której dał tytuł, nie jest bowiem aż tak intensywna, choć dominują na niej wyraziste rytmy i brzmienia syntezatorów, często dość zaskakujące.
"Małomiasteczkowy" to najbardziej intensywny utwór na płycie, ale kiedy go wypuszczaliśmy, cały materiał nie był jeszcze gotowy i myślałem, że może pojawią się inne, równie mocne momenty. Myślałem, że jeśli się spodoba, jego sukces jakoś na nas wpłynie, ale tak się nie stało. Dobre reakcje na tę piosenkę dały nam jednak dużo pozytywnej energii, więc nie były bez znaczenia - ale nie zmieniły naszego pomysłu na ten album" wyjaśnia artysta.
Najnowszy singiel Dawida Podsiadło "Nie ma fal" to z pewnością jeden z tych mocnych akcentów, których całość podziwiać przyjdzie nam już wkrótce na albumie. Tekst nawiązuje do problemów dnia codziennego w relacjach z drugą osobą, wskazuje na brak zrozumienia i niemożność nadawania na tych samych falach.
Premiera albumu "Małomiasteczkowy" już 19 października.
Źródło: materiały prasowe