Nowy projekt Adama powstał w niecodziennych warunkach. W trakcie tournee po Europie artysta udał się na grecką wyspę Hydra, do domu, w którym spędził znaczną część swojego dzieciństwa. W tym miejscu powstała część utworów, reszta została nagrana w Montrealu, w pokojach, w których spędził pierwsze lata swojego życia. Tym razem muzyk nie chce się odżegnywać od wielkiej spuścizny swojego ojca, wręcz przeciwnie chce z niej czerpać pełnymi garściami.
„Mój ostatni album „Like A Man” to była dla mnie duża lekcja pokory. Zrozumiałem, że to co jest dla mnie najważniejsze to moje korzenie, moja rodzina, mój dom i poznanie samego siebie”- mówi artysta.
Początkowa twórczość Adama oscylowała w stylistyce pop rocka, która dawała mu poczucie odrębności od pracy jego ojca. Po trzech albumach wydanych w latach 1998 - 2004, Adam zwrócił się ku wczesnej twórczości Leonarda, uznawanej za najlepszą w karierze artysty. To posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę i stało się przełomem w jego karierze. Krążek „Like A Man” przyniósł muzykowi nie tylko komercyjny sukces, ale również spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony krytyków. Płyta osiągnęła status Złotej Płyty, czego rezultatem była światowa trasa koncertowa.
Nowe utwory powstały we współpracy z muzykami, którzy towarzyszyli artyście w jego światowym tournee. Krążek „We Go Home” kontynuuje tematy podjęte na poprzedniej płycie.
„Piosenki z nowego albumu stanowią chronologiczny zapis rozmów jakie odbyłem z moim ojcem i jakie chciałbym w przyszłości przeprowadzić z moim własnym synem. To również wewnętrzne dialogi jakie prowadzę sam ze sobą oraz miłosne ballady”. – mówi Adam.
Krążek "We Go Home" ukaże się na polskim rynku dzięki firmie Mystic Production.