"Demon skrzypiec", mówi się o 21-letnim skrzypku, urodzonym na Tajwanie, ale wychowanym w Australii. Ray Chen studiuje w filadelfijskim Instytucie Muzycznym Curtisa u prof. Aarona Rosanda, który przekazuje mu tradycje wykonawcze Eugene Ysaye i Leopolda Auera.