Gdy wielki innowator gitary, Bill Frisell, studiował w Berklee, wybitny kompozytor i aranżer Michael Gibbs był jednym z jego wykładowców. Jednakże szybko z zależności uczeń–mistrz muzycy przeszli do relacji przyjacielskich, czemu zapewne sprzyjało podobieństwo obu skromnych charakterów i bardzo rozległe zainteresowania muzyczne. Ten muzyczny tandem współpracuje ze sobą (choć nieregularnie) przez bite trzy dekady, a owoc jednego z ostatnich takich spotkań został uwieczniony na niniejszym krążku.