Pojedyncze gniazdo
przyłączeniowe nigdy
nie było w Dynaudio
przejawem oszczędności
- to jedna z pierwszych
firm, która zanegowała
sens bi-wiringu.
W zamian zaciski tej
jednej pary są duże
i wygodne. Tylna ścianka
pokazuje wysoką
jakość prac stolarskich
- została ona połączona
z pozostałymi
"na ostro".
Front polakierowano,
pozostałe ścianki
oklejono naturalnym
fornirem - nowe modele
Excite są pod tym
względem znacznie
bardziej luksusowe
niż Audience, które
zastępują. Prostą
formę skrzynki urozmaica
lekko odstająca
maskownica
z krawędziami - dolną
i górną - poprowadzonymi
łukami.
Elementy dość
prostej, ale nie
minimalistycznej,
zwrotnicy
wlutowano po
obydwu stronach
drukowanej płytki,
przymocowanej do
oprawy gniazda.
Nie oznacza to, że
zaciski przyłączeniowe
wchodzą bezpośrednio w druk...
...to raczej rozwiązanie wygodne w montażu, niż bezkompromisowe. Ale nieliczne
elementy są dobre - w filtrze głośnika wysokotonowego mamy kondensator polipropylenowy.
Taki wygląd nie byłby niczym nadzwyczajnym
w przypadku większości konstrukcji innych firm.
W Dynaudio to zupełnie nowy obrazek - dotychczas
głośniki niskośredniotowe tej firmy miały nietypową,
charakterystyczną konstrukcję. Nowy midwooofer
też jest bardzo ładny - z odlewanym koszem i dużym,
wentylowanym układem magnetycznym. To
ważne, zwłaszcza w przypadku monitorów,
gdyż silny magnes pozwala uzyskać
niską dobroć
układu rezonansowego
i zapakować
głośnik do
małej objętości.
Tweeter Dynaudio poznajemy nie tylko po
28-mm jedwabnej kopułce, ale też po formie
puszki wytłumiającej, wprowadzonej
wiele lat temu do Esoteca, który w swoim
czasie był "vice" w stosunku do najlepszego
Esotara. A dzisiaj... tweeter, który
mamy w X16 i pozostałych konstrukcjach
serii Excite, wciąż może nas tylko cieszyć
swoim wyrafinowanym brzmieniem.