M5si ma także dobry
przedwzmacniacz
gramofonowy
z dodatkowym,
lekkim tłumieniem
najniższych częstotliwości,
według autorskiego
przepisu
Musical Fidelity.
Radiatory widać na bocznych ściankach; tuż obok
– w górnej płycie – wykonano otwory, grzeje się
jednak tylko jedna strona wzmacniacza, gdzie
zainstalowano końcówki mocy.