GOD DAMN - recenzje płyt

Array
(
    [0] => stdClass Object
        (
            [id] => 21634
            [title] => Vultures
            [alias] => god-damn-vultures
            [categories_id] => 1378
            [categories_type_id] => 457
            [introtext] => Jak na młody zespół God Damn grają aż nadto dobrze. Oficjalnie dwójka, nieoficjalnie może nawet kwartet, z Wysp Brytyjskich dowala do pieca z ogromną siłą rażenia. Ni to stoner, ni noise, ni metal, ale panowie łoją nadzwyczaj wściekle jak na raptem duet, którego najłatwiej określić mianem nowej, brudniejszej wersji Nirvany.

            [date_publish] => 2015-10-06 07:48:33
            [categoryTitle] => Metal
            [categoryAlias] => metal
            [route] => /muzyka/recenzje/metal/21634-god-damn-vultures
            [categoryRoute] => /muzyka/recenzje/metal
            [categoryParenRoute] => /20-lat-audio
            [images] => stdClass Object
                (
                    [lidowe] => Array
                        (
                            [0] => stdClass Object
                                (
                                    [content_id] => 21634
                                    [id] => 37921
                                    [width] => 800
                                    [height] => 800
                                    [alias] => lidowe
                                    [src] => /images/9/2/1/37921-god_damn_vultures.jpg
                                    [title] => God Damn - Vultures
                                    [description] => God Damn - Vultures
                                    [zrodlo] => 
                                )

                        )

                )

            [image] => /images/9/2/1/37921-god_damn_vultures.jpg
            [link] => /muzyka/recenzje/metal/21634-god-damn-vultures
        )

)

GOD DAMN

Vultures

Wykonanie

Nagranie

Jak na młody zespół God Damn grają aż nadto dobrze. Oficjalnie dwójka, nieoficjalnie może nawet kwartet, z Wysp Brytyjskich dowala do pieca z ogromną siłą rażenia. Ni to stoner, ni noise, ni metal, ale panowie łoją nadzwyczaj wściekle jak na raptem duet, którego najłatwiej określić mianem nowej, brudniejszej wersji Nirvany.

ZOBACZ WIĘCEJ

PODOBNE BRZMIENIE