OCTAVIO
Stream

Historia firmy Octavio zaczęła się rok temu właśnie od odtwarzacza – przystawki Stream. Niedawno pojawiły się wzmacniacz AMP i aktywne głośniki Maestro. Wszystkie urządzenia mają funkcje sieciowe.

Nasza ocena

Wykonanie
Niewielka "mydelniczka".
Funkcjonalność
Standardy strumieniowania w komplecie – Tidal Connect, Spotify Connect, AirPlay 2 oraz DLNA. Bluetooth. Praktyczny panel przycisków dotykowych, aplikacja mobilna. Względnie szerokie możliwości przyłączeniowe w ramach skromnego zestawu złącz.
Brzmienie
Neutralne i delikatne, bez porywającej dynamiki, ale ze staranną detalicznością.
Artykuł pochodzi z Audio

W pierwszej chwili wydaje się, że leciutki (150 g) Stream również pod względem funkcjonalności jest zdecydowanie najskromniejszym z trzech testowanych odtwarzaczy (co nie byłoby przecież powodem do wstydu, bo jest najtańszy), jednak sprytnymi zabiegami osiągnięto więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka.

Octavio Stream - złącza

Na górnej ściance Octavio Stream są dwa symbole, które dobrze znamy i kojarzymy z różnymi źródłami. Za grafikami umieszczono nowoczesne sensory dotykowe – rozpoczęcia i wstrzymywania odtwarzania (Play/Pause) oraz przeskakiwania do sąsiedniej ścieżki.

Znaczenia każdego z dwóch gniazd trzeba się domyślać (nie ma żadnych podpisów) lub sięgnąć po instrukcję obsługi. Okrągłe gniazdo o średnicy 3,5 mm to wyjście analogowe, które może również pełnić rolę wyjścia cyfrowego (optycznego) po zastosowaniu przewodu ze specjalną wtyczką albo przejściówki zakończonej najbardziej typowym gniazdem optycznym.

Dodatków tych nie ma w komplecie, chociaż firma oferuje taki przewód za ok. 50 zł, ewentualnie zamawiając Octavio Stream i zachowując wyjściową cenę, można zdecydować się od razu na kabel cyfrowy, zamiast analogowego.

Drugi z konektorów to USB-C, którego podstawową rolą jest zasilanie wszystkich układów. W tym przypadku w zestawie jest typowy przewód USB oraz popularny, ścienny zasilacz.

Tutaj ciekawostka polega na tym, że dzięki (już zupełnie innej) przejściówce (koszt ok. 100 zł) możemy z USB wykrzesać złącze komunikacji sieciowej LAN (nie rezygnując przy tym z koniecznego zasilania).

Tylny panel wygląda skromnie, jednak każde złącze kryje zaskakującą funkcjonalność
Tylny panel wygląda skromnie, jednak każde złącze kryje zaskakującą funkcjonalność.

Pomiędzy dwoma gniazdami jest niewielki przycisk – jego krótkie wciśnięcie aktywuje tryb Bluetooth (uwaga – tylko kodowanie SBC), a długie przywraca urządzenie do ustawień fabrycznych. Wiemy już o Bluetooth i LAN, ale podstawowym trybem komunikacyjnym wydaje się bezprzewodowe Wi-Fi.

Octavio Stream - obsługiwane pliki

Pierwsze uruchomienie urządzenia jest szybkie i jak najbardziej typowe, zaczynamy od zainstalowania aplikacji mobilnej "Octavio", która pełni oczywiście rolę sterownika, przeprowadzi aktualizację oprogramowania, pozwoli wybrać źródło (sieć lub BT).

Obsługiwane są dwa najważniejsze standardy muzyki w chmurze – Spotify Connect oraz Tidal Connect – jest też Apple AirPlay 2. Na liście nie ma natomiast Google Cast, na swojej stronie internetowej producent nie wspomina też o standardzie DLNA, ale chyba przez niedopatrzenie, bo sprzęt z tym sobie poradzi. Stream zajmie się PCM 24 bit/192 kHz, bez DSD i MQA – podobnie jak konkurenci.

Gniazdo 3,5 mm to zarówno typowe wyjście analogowe, jak i cyfrowe złącze optyczne.
Gniazdo 3,5 mm to zarówno typowe wyjście analogowe, jak i cyfrowe złącze optyczne.

Wygląd aplikacji sugeruje, że również tutaj rozwiązania sieciowe są oparte na platformie LinkPlay. Sam przetwornik C/A to doskonale znany (z wielu amplitunerów AV) Burr Brown PCM1502A.

Na urządzeniu widnieje deklaracja "Assembled in France". To jeszcze nie to samo co "Made in France", ale wolimy to od "Made in PRC".

Octavio Stream - odsłuch

To najtańszy i najmniejszy strimerek tego testu, ale trudno to poznać po jego brzmieniu. Aż strach pomyśleć, co by było, gdybyśmy porównali wszystkie trzy do znacznie droższych… Na szczęście prowadzimy testy porównawcze tylko w zakreślonych grupach cenowych i nie jesteśmy zmuszeni do dzielenia się takimi obserwacjami.

Octavio Stream na tle Link 2 pokazuje więcej szczegółów; na tle Stream Mini DAC – robi to delikatniej. W ten sposób jest dokładny, ale nieprzerysowany.

W sumie ogólne wrażenie ostrożności jest podobne jak przy Link 2, tyle że w trochę innej odmianie. Octavio Stream nie wystrzeli fajerwerków, ale też nie przechyla się w stronę ciepła. Delikatność nie oznacza zaokrąglenia górnych rejestrów, lecz ich "koronkowość", subtelną precyzję, która nie pozwala niczego podkreślać ani pominąć.

Ideał? Cały przekaz wydaje się jednak utemperowany, umiarkowanie dynamiczny, co w dużym stopniu może się wiązać z charakterem niskich częstotliwości; tutaj Stream trochę odpuszcza z dokładności i konturowości.

Bas jest zaokrąglony, przyjemnie pulsujący, ale nie angażuje się w rytm ze szczególnym zapałem, tak jakby oszczędzał siły, co zresztą można dostrzec w całym pasmie. Uderzenie, soczystość, rozmach to przymioty innych urządzeń.

Aplikacja mobilna jest związana z systemem firmy Link- Play, jednak każdy z producentów przygotował własną szatę graficzną.
Aplikacja mobilna jest związana z systemem firmy Link- Play, jednak każdy z producentów przygotował własną szatę graficzną.

Średnica jest szczupła, lekka, czysta, bez dobarwiania, ocieplenia, ale i bez napastliwości górnego podzakresu czy jakiejkolwiek sztuczności. Nieubłaganie poprawna… nie daje się sprowokować, nie wypycha wokali na pierwszy plan. Na górze też spokój i porządek.

W pierwszym wrażeniu Octavio Stream nie popisuje się analitycznością, co za chwilę przekłada się na dwuznaczny wniosek, że niewiele będzie nas drażnić i wzruszać, aby wreszcie uspokoić, że słyszymy wszystko, tyle że w lekkim dystansie.

Octavio Stream nie kreuje dźwięku "obecnego", nie rozpędza się, czujnie monitoruje. W trybie Bluetooth musi oczywiście stracić na rozdzielczości, a całe brzmienie będzie "oklapnięte", więc lepiej przygotować połączenie sieciowe.

OCTAVIO testy
Live Sound & Installation kwiecień - maj 2020

Live Sound & Installation

Magazyn techniki estradowej

Gitarzysta kwiecień 2024

Gitarzysta

Magazyn fanów gitary

Perkusista styczeń 2022

Perkusista

Magazyn fanów perkusji

Estrada i Studio czerwiec 2021

Estrada i Studio

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Estrada i Studio Plus listopad 2016 - styczeń 2017

Estrada i Studio Plus

Magazyn muzyków i realizatorów dźwięku

Audio kwiecień 2024

Audio

Miesięcznik audiofilski - polski przedstawiciel European Imaging and Sound Association

Domowe Studio - Przewodnik 2016

Domowe Studio - Przewodnik

Najlepsza droga do nagrywania muzyki w domu