- Pomimo pewnego segmentu przemysłu, który uważa, że 3D bańka pękła, my oczekujemy kolejnych wzrostów na rynku 3D, w tym w telewizorach, urządzeniach przenośnych i monitorach publicznych - uważa Jennifer Colegrove wiceprezes do spraw technologii wyświetlania, NPD DisplaySearch. - W 2008 roku, na rynku 3D był 1 mln wyświetlacz, który dał 902 miliony dolarów przychodów. Do 2011 r. udział ten wzrósł do prawie 51 mln sztuk i ponad 13 mld USD przychodów. Oczekujemy, że ta tendencja będzie się powtarzać.
PD DisplaySearch prognozuje, że do 2019 roku 50% gospodarstw domowych wyposażonych w telewizory kupi odbiorniki 3D, jednak nie będzie w nich korzystać w dużym stopniu. Tak dzieje się obecnie - technologia 3D, mimo że użytkownicy mają wyposażone w nią telewizory, nie jest wykorzystywana. Za mało jest na przykład treści 3D.
Okulary będą niestety niezbędne przez kilka lat dla wielu aplikacji 3D, takich jak telewizory i monitory, z powodu ograniczeń i wysokiej ceny technologii auto-stereoskopowej dla dużych ekranów.
Elektronika B2B