Dzięki temu Samsung stał się największym zagranicznym udziałowcem Sharpa po amerykańskiej firmy Qualcomm. Po tym, jak informacja obiegła świat, akcje Sharpa wzrosły o 19 procent - podała Agencja Reuters.
Chociaż w wielu segmentach rynku Sharp jest konkurentem dla Samsunga, to koreańskiemu gigantowi potrzebne są wysokiej jakości ekrany produkowane przez japońskiego Sharpa. Decyzja o inwestycji była zapewne podyktowana chęcią zapewnienia sobie stałej dostawy ekranów do dużych telewizorów.
Sharp jest także jednym z dwóch największych dostawców ekranów dla Apple, czyli obecnie największego konkurenta Samsunga.