Wśród źródeł audiofilskich zauważalną pozycję zaczynają zajmować odtwarzacze bez jakiegokolwiek napędu płyt, przyjmujące dane z komputera lub nośników pamięci. Jednym z promotorów takiego rozwiązania jest marka Blacknote, której oferta odtwarzaczy plików stale się powiększa.
Po wprowadzeniu do sprzedaży kilka miesięcy temu modeli DSS30 oraz DSS30 Tube, producent zaproponował ich tańsze wersje Blacknote DSS15 oraz DSS15 Tube. Pierwszy kosztuje 4200 zł, drugi 8000 zł. Podstawowa różnica polega, jak sama nazwa wskazuje, na zastosowaniu lampowego stopnia wyjściowego w Blacknote DSS15 Tube. Obydwa modele mogą odtwarzać muzykę z nośników pamięci podłączanych do gniazd USB ulokowanych na przedniej ściance. Oprócz wyjść analogowych RCA, na wyposażeniu znalazły się także wejścia cyfrowe, pozwalające np. wykorzystać potencjał wbudowanego przetwornika cyfrowo-analogowego.