Elida Almeida pochodzi z wyspy Santiago, lecz wychowała na Maio. Po śmierci ojca, jako dziecko, starała się pomagać rodzinie, jednak sama wkrótce została matką. Te doświadczenia stały się inspiracją dla jej pierwszych piosenek zebranych na debiutanckiej płycie o znamiennym tytule "Chwile szczęścia, chwile goryczy".
Dojrzała twórczość, ale i młodzieńczy czar zaledwie dwudziestojednoletniej artystki zafascynowały legendarnego producenta Cesarii Evory, Josego da Silvę. Nie tylko przyjął Elidę do grona swoich podopiecznych, ale związał z nią w życiu. Dziś to jedna z najciekawszych artystek Luzofonii.
Nowa piosenka Elidy, "Beresu Doru", otwiera najświeższą kompilację "Siesta XIII" Marcina Kydryńskiego, który powiedział: "To był u nas przebój lata, jakkolwiek absurdalnie brzmi ta fraza w kontekście radiowej Siesty. Słuchać, że Wyspy są w połowie drogi z Portugalii na Kubę".
Źródło: Blue Note Jazz Club