Już za nieco ponad dwa tygodnie w warszawskim klubie Stodoła wystąpi zespół Myslovitz. Grupa pojawi się na scenie dwukrotnie - 15 i 16 grudnia.
23 maja 2007 roku zespół Myslovitz zapowiedział, że w 2008 roku planuje przerwę w działalności koncertowej, a wolny czas jego członkowie planują spędzić z rodzinami. W trakcie przerwy zarządzonej przez frontmana grupy Artura Rojka, muzycy zamierzali pracować nad swoimi projektami solowymi. Ale dosyć już tego dobrego. Obecnie, po rocznej przerwie i niedawnym powrocie na scenę, Myslovitz pracują nad nową płytą i koncertują. W grudniu dwukrotnie w Warszawie.
Myslovitz to zespół, którego członkowie od początku nie schlebiają panującym modom, tylko poszukują nowych, całkowicie oryginalnych muzycznych środków wyrazu. Mimo że piosenki nasączone są psychodelią, elektroniką, zawierają mocny rockowy pazur. Piękne senne ballady, mocno introwertyczne teksty oraz gitarowe pejzaże - wielbiciele takich nastrojów na pewno nie będą zawiedzeni.
Bilety:
- studencki 40 zł
- normalny 43 zł
- w dniu koncertu 48 zł
Dodamy, że 15 grudnia Myslovitz supportować będą Hatifnats, zaś dzień później George Dorn Screams.
Przypominamy także, że już jutro w Stodole zagra Paradise Lost, a 2 i 3 grudnia Dżem.