Nie jest to jego pierwszy album autorski emitowany przez oficynę ECM, a każdy wydany w niej, jak i poza nią, był inny od poprzednich. Wskazuje to na rozległe zainteresowania tego wybitnego szwedzkiego kontrabasisty jazzowego, który zarówno dzielnie towarzyszył Tomaszowi Stańce na free-bopowym albumie "Leosia", jak i własnej projekcji muzyki sakralnej w "In Winds, in Light".
Aktualnie autor zaproponował nam formę skomponowaną na dwa wysokie alty (Mariam Wallentin i Erika Angell), przeplatane partiami improwizowanymi klarnetu lub saksofonu (Fredrik Ljungkvist), kontrabasu (Jormin) i perkusji (Jon Falt). Pięknie współbrzmiące głosy wokalistek (które wywodzą się z kręgów eksperymentalnego rocka) śpiewają z pełnym zaangażowaniem napisane przez Jormina teksty łacińskie, co nadaje całości patyny minionych czasów.
Z liniami wokalnymi wspaniale koresponduje romantyczne brzmienie kontrabasu, nieraz wyciszone tony klarnetu, rozdarte tony saksofonu, oraz arytmicznie rozkładane akcenty perkusyjne. Przesłanie kompaktu można odczytywać jako wyraz komunikowania się estetyki dawnej i współczesnej, co od pewnego czasu stanowi oś zainteresowań kompozytorskich Jormina i co bezbłędnie mu wychodzi.
Cezary Gumiński
ECM / UNIVERSAL