Do podstawowego składu Heart & Soul należy piątka muzyków z polskiego alternatywnego półświatka, grających na co dzień w takich kapelach, jak L.Stadt, Cool Kids Of Death czy Made In Poland. Natomiast wokal należy do Rykardy Parasol - obdarzonej niskim głosem Amerykanki o polskich korzeniach, którą z pewnością kojarzą wszyscy fani żeńskich samograjek.
Jak wspomniałem wcześniej, Heart & Soul zeszli się, by czcić Joy Division i faktycznie - wpływ cold wave`u spod znaku Brytyjczyków czuć tu aż nadto, szczególnie w, zagranym z nerwem, numerze "Don`t Panic Children' autorstwa Bodka Pezdy (m.in. 2Cresky). Nasycony elektroniką jest także utwór "I Don`t Want To Fail You" (popełnił go Sławomir Leniert, m.in. Made In Poland), jednak jemu bliżej jest do syntetycznego gotyku.
Ale skład nie boi się sięgnąć do nieco bardziej retro grania - w kompozycji Łukasza Lacha (L.Stadt), zaśpiewanej na dwa głosy "Elaine", mamy do czynienia z delikatnym tłem pianina, smyków i trąbek. Ostatni na płycie kawałek, "Oslo For Everyone”, to noisowo- ambientowa rzecz, z nieco leniwą linią melodyczną, ale za to z nerwowym rytmem - te pomysły świetnie ze sobą kontrastują.
W sumie otrzymujemy prawie kwadrans przemyślanej, wysmakowanej muzyki, która - mam nadzieję - jest zwiastunem jakiegoś większego projektu wydawniczego pod szyldem Heart & Soul.
Jurek Gibadło
2-47 Records