Debiutująca płytą "Plenty" wokalistka Marika nie dysponuje zbyt mocnym głosem, ale posiada szlachetną, miłą dla ucha barwę. Śpiewa wyłącznie polskojęzyczne utwory, co nie koliduje z bujającymi, soulującymi podkładami. Towarzyszący jej w nagraniach muzycy dobrze czują się w klimatach osadzonych w latach 70. Ale Marika pozostaje także czujna na nowe trendy w muzyce, okraszając piosenki partiami rapowanymi i prezentując utwory w stylu dancehall. W zamykającym album nagraniu "Pieniądze połamane" gościnnie pojawia się Fisz, który nadał piosence charakterystyczny dla siebie flow. Płyta może zbyt dosłownie przywołuje czarne brzmienia zza oceanu, ale Marika czerpie z najlepszych wzorów, choćby Jill Scott. Jeden z niewielu polskich albumów osadzony w soulowej stylistyce, którego da się słuchać.
Grzegorz Dusza
POMATON EMI