Po wydaniu genialnej płyty "The Triptic” przez Sweet Noise wiele czasu musiało upłynąć, bym zrozumiał kolejne posunięcia Glacy. Lider grupy nagrał prawdziwie eksperymentatorskie dzieła z M dot Strange, w ramach Noise.inc i w projekcie Serce. Dzisiaj może okazać się, że była to tylko droga do czegoś znacznie ważniejszego - kolaboracji z TR Hackerem. To do jego potężnych, agresywnych beatów śpiewa obecnie Mr.G.
Duet My_Riot przypomina to, co w czasach największej eksplozji twórczej, nagrywał Liam Howlett z The Prodigy. To muzyka buntu i rebelii, punk rock sprowadzony do cyberprzestrzeni. Prawdopodobnie finalny punkt ewolucji brzmieniowej w projektach Glacy, który od "Czasu ludzi cienia" Sweet Noise flirtował z elektroniką, a dzisiaj ma się wrażenie, że związał się z nią na stałe i żyje z nią w pełnej symbiozie.
Zmiany, choć szalone i odważne, są absolutnie mocą jego nowego wcielenia. To w końcu Frank Zappa powiedział, że "Bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp". Połamane rytmy My_Riot pokazują najlepiej, że odejście od ogólnie przyjętej "normalności", stanowi unikalną i niepodważalną wartość tych utworów. Czy zwróci na nią uwagę niszowa publiczność, czy szersze grono odbiorców - nie ma to większego znaczenia. Duet i tak wygrywa, upowszechniając swoją muzykę poprzez Internet.
M. Kubicki
MY_RIOT