Dobiegający osiemdziesiątki Porter Wagoner ani na moment nie utracił swej pierwotnej autentyczności. Okazał się doskonałym uczniem Hanka Williamsa i bluegrassowej legendy Billa Monrś.
W swych piosenkach wciąż pozostaje jednym z najwnikliwszych obserwatorów życia w prowincjonalnych knajpach i saloonach Ameryki. Pod tym względem wiele łączy go z Johny Cashem. Namacalnym przykładem owego artystycznego pokrewieństwa jest znakomity, dramatyczny song "Committed To Parkview", napisany przez Casha specjalnie dla Wagonera jeszcze w 1983 roku, ale który trafił na płytę dopiero teraz.
Wagoner gra country z taką charyzmą, że jego piosenki są do zaakceptowania nawet przez tych słuchaczy, którzy nie cierpią tej muzyki.
Grzegorz Dusza ANTI/SONIC