Odkrycie! Choć Brazylijczyk z przyjaciółmi występuje w Europie od dwunastu lat, to dopiero teraz trafia do naszych rąk ich wspaniała płyta z występu w Brukseli. Borghetti gra na diatonicznym typie akordeonu. Instrument ten ma nad wyraz żywą i bogatą barwę tonu, choć wydaje się, że w znacznym stopniu sprawiają to niezwykle zwinne palce artysty.
Wrażliwemu wirtuozowi towarzyszą o niegorszych umiejętnościach: Pedro Figueiredo - saksofon sopranowy i flet, Daniel Sa - gitara akustyczna oraz Vitor Peixoto - fortepian. Kolektyw, połączony ideą estetycznej jedności działań, wspaniale się uzupełnia.
Gdy akordeon z gitarą zapuszczają się w karkołomne pasaże, a siłą napędową jest oczywiście akordeon, flet i fortepian milkną, by przyłączyć się z brawurą w odpowiednim momencie. Choć niektóre proponowane przez nich formy są pokrewne argentyńskiej milondze, kwartet Borghettiego zrywa całkowicie z nastrojem melancholii, adoptuje po swojemu jedynie rytmikę i typ harmonii.
Pełni radości cytują folklor brazylijski (ale ten mniej nam znany), także z innych zakątków świata, i przeplatają melodyjnymi jazzowymi improwizacjami. Nagranie, jak na warunki koncertowe, jest niemal tak wysokiej jakości jak wykonanie.
Cezary Gumiński
Saphrane / Multikulti