Duet to bodaj największe wyzwanie dla jazzmanów. Dlatego z zaciekawieniem sięgnąłem po album firmowany przez muzyków reprezentujących dwa pokolenia polskiego jazzu: pianistę Wojciecha Niedzielę i trębacza Piotra Schmidta.
Obaj wykładają w Instytucie Jazzu AM w Katowicach. Połączyła ich idea nieskrępowanej improwizacji i od dwóch lat występują razem. Porozumienie na poziomie emocjonalnym i artystycznym sprawiło, że utworzyli duet o nieskończonym potencjale.
W każdej kompozycji, a jest ich na płycie tuzin, Piotr Schmidt i Wojciech Niedziela znajdują pole do wspólnej zabawy dźwiękiem, barwą i harmonią, inspirują się nawzajem, uważnie słuchając z mistrzowskim wyczuciem odpowiadają na zaczepki kompana.
Album rozpoczyna się tytułowym "Mrocznym porankiem", co - jak sądzę - odzwierciedla zimową aurę, kiedy rozbudzając się czujemy, że nie chce nam się wstać. Wydmuchiwane powoli, stłumione frazy trąbki trafiają na pojedyncze uderzenia w klawiaturę. To rzeczywiście dobry utwór na nieuniknione rozbudzenie.
Romantyczny temat "Seclusion" jest dziełem obu muzyków. Skłonności Piotra Schmidta do eksperymentów z brzmieniem słychać w kilku utworach. Z upodobaniem przeciąga nuty, jakby długimi pociągnięciami pędzla malował pejzaż późnej jesieni. "Dark Morning" to album do wielokrotnego zasłuchania.
Marek Dusza
SJ RECORDS