Wokalistka i gitarzystka nagrodzonego Grammy zespołu Alabama Shakes debiutuje solowym albumem i z miejsca wymiata całą konkurencję. Jego tytuł jest hołdem dla zmarłej siostry, która wciągnęła ją w świat muzyki i nauczyła pisać poezję. To także coś na kształt rachunku sumienia kobiety po przekroczeniu trzydziestki.
W głosie Brittany Howard słychać echa dawnych soulowych gwiazd, jej ukochanego Otisa Reddinga oraz Curtisa Mayfielda. To także album silnie inspirowany twórczością Prince’a. Rozpoczyna go brzmiący jak klasyk z jego repertuaru, funkowy "History Repeats", przechodzący w soulowy, oparty na ociężałym rytmie "He Loves Me".
Przebojowa "Georgia" łączy to co najlepsze u Curtisa Mayfielda i Prince’a. Bardziej nastrojowo robi się w ciepło brzmiącym "Stay High". W zagranym na bluesowy sposób "Short and Sweet" słyszymy tylko jej głos i gitarę. "13th Century Metal" to żarliwa recytacja na tle hałaśliwej perkusji i przetworzonej elektroniki.
Powrót do Prince'owskiej stylistyki i falsetowego śpiewu mamy w "Baby", a "Goat Head" przywołuje echa nu soulu spod znaku D’Angelo. Ci, którzy pokochali Alabama Shakes, mogą być tym albumem "Jaime" mocno zaskoczeni. To płyta zupełnie inna, nie rockowa, silnie osadzona w czarnej muzyce, ale równie wspaniała.
Grzegorz Dusza
Sony Music