Nieszablonowy i bezkompromisowy artysta Wojciech Konikiewicz jest człowiekiem wielu talentów, aktywnym w wielu dziedzinach, również społecznych. Trudno zliczyć projekty, które zainicjował, nie sposób wymienić wszystkie, w których brał udział.
Najmocniej kojarzy mi się z jazzowymi formacjami Free Cooperation i Tribute To Miles Orchestra, a także z elektrycznym Transgroove. Mniej znane mi są jego dokonania na polu elektroniki, jak Muzyka Nowej Przestrzeni i Electronopolis.
Wojciech Konikiewicz działa też w nurcie noise, IDM, prog-ouse i minimal techno. Okazją do poznania jego wczesnych solowych, dokonań jest pierwsze wydanie na płycie kompaktowej "Muzyki Nowej Przestrzeni", bodaj pierwszego nagrania polskiego ambientu.
W gorącą, letnią noc 17 sierpnia 1990 r. Konikiewicz zasiadł w swym domowym studiu przy klawiaturach: Korg M1, Roland Juno 106 i TR-505. Miał do dyspozycji syntezator polifoniczny Memorymoog, procesor efektów cyfrowych Lexicon PCM 70 i 8-kanałowy mikser.
Włączył rejestrator DAT i zaczął tworzyć muzykę, która ułożyła się w pięć utworów. Dopiero trzy lata później ukazały się na kasecie "Muzyki Nowej Przestrzeni 1", a 45-minutowa improwizacja "Nox Atra" na kasecie "Muzyki Nowej Przestrzeni 2". Dziś zadziwiają wykreowaną przestrzenią elektronicznych dźwięków, skłaniają do zadumy, relaksują.
Marek Dusza
GAD Records