Niniejszy projekt ma charakter szczególny, bowiem angielski perkusista Rochford zadedykował płytę swemu niedawno zmarłemu ojcu-poecie. Aby uczynić album na wskroś osobistym, Sebastian zwieńczył go melodią ułożoną przez swego ojca Gerarda: "Even Now I Think of Her", którą ten nucił mu przez telefon.
Pozostałe utwory skomponował Sebastian i zdecydował, że płyta powstanie w rodzinnym domu, by pełniej udzielała mu się atmosfera z czasów młodości. W nagraniach użyto też oryginalnego zabytkowego fortepianu.
Obróbką studyjną zajął się potem producent Manfred Eicher, uzyskując doskonałą jakość brzmienia instrumentów. Do wykonania skomponowanego materiału Sebastian Rochford zaprosił wypróbowanego pianistę-przyjaciela Kita Downesa, który wspaniale oddał melancholijną magię projektu. W praktyce pianista stał się głównym wykonawcą, bowiem delikatne akcenty perkusyjne układane przez Rochforda zostały umiejscowione niemal zawsze na drugim planie.
Całość materiału ma wyraźnie elegijny charakter i wypełniają go subtelnie prowadzone melodie, w których partie improwizowane pojawiają się rzadko i odgrywają drugoplanową rolę. Głównym walorem płyty są piękne wybrzmienia fortepianu – nie brzmi on jak koncertowy, ale w takiej osobistej prezentacji sprawdził się doskonale.
Cezary Gumiński
ECM/Universal