W listopadzie 1954 r. portret pierwszego w historii jazzmana pojawił się na okładce amerykańskiego magazynu "Time". Był nim pianista Dave Brubeck. W 1959 r. ukazał się bestsellerowy album "Time Out" z jednym z najpopularniejszych standardów jazzu: "Take Five". Nowością było wykorzystanie reprodukcji obrazu na okładce płyty. Pomysł kontynuowano na następnych płytach kwartetu Brubecka. "Time Changes" nagrano w 1963 r., a na płytę złożyło się pięć nowych kompozycji Brubecka i jedna "Shim Wha" perkusisty Joe Morello.
Album "Time Changes" otwiera przebojowa "Iberia " w szybkim, nieparzystym metrum z nowatorską solówką pianisty. Chwytliwy temat znajdziemy także w "Unisphere", tu błyszczy saksofon altowy Paula Desmonda. Ale tę płytę warto mieć przede wszystkim dla 16-minutowej kompozycji "Elementals" wykonanej przez kwartet z orkiestrą symfoniczną.
Dave Brubeck uniknął taniego efektu słodkich smyczków, orkiestra ma znaczącą pozycję i wagę. Ciekawa aranżacja przypomina raczej stosowane wówczas ilustracje filmowe. Przemyślana dramaturgia nadaje powagi dziełu. Sam temat znajdziemy tu także w wykonaniu kwartetu bez orkiestry. To jedna z ważniejszych pozycji w dyskografii 90-letniego artysty.
Marek Dusza
COLUMBIA/SONY