Ciekawa sprawa z tym Hugh Laurie. Zagrał tyle fantastycznych ról, a wszyscy kojarzą go tylko z jedną. I chyba nie muszę wspominać jaką. Tak czy siak facet jest utalentowanym muzykiem, o czym można się przekonać, słuchając kawałków, które były prezentowane w "A Bit of Fry and Laurie". Może nie były to tak do końca występy na serio, ale nadszedł moment, w którym inny jego zestaw muzyczny należy odebrać całkowicie poważnie.