Będąc aktywnym perkusistą słynnego szwedzkiego tria e.s.t, Magnus Ostrom nie miał wielu okazji, aby przedstawić własny projekt. Z kolei po tragicznym odejściu Esbjorna Svenssona, siły wiodącej e.s.t., Ostrom długo wychodził ze stanu przygnębienia.
Będąc aktywnym perkusistą słynnego szwedzkiego tria e.s.t, Magnus Ostrom nie miał wielu okazji, aby przedstawić własny projekt. Z kolei po tragicznym odejściu Esbjorna Svenssona, siły wiodącej e.s.t., Ostrom długo wychodził ze stanu przygnębienia.