Będąc aktywnym perkusistą słynnego szwedzkiego tria e.s.t, Magnus Ostrom nie miał wielu okazji, aby przedstawić własny projekt. Z kolei po tragicznym odejściu Esbjorna Svenssona, siły wiodącej e.s.t., Ostrom długo wychodził ze stanu przygnębienia.
Dwa lata temu przygotował już pierwszą płytę autorską "Thread of Life", a aktualnie oferuje nam drugą, której tytuł można tłumaczyć jako poszukiwanie promyka nadziei w mrokach życiowych zakrętów.
Kwartet Ostroma (Andreas Hourdakis - gitara, Daniel Kartsson - instrumenty klawiszowe i Thobias Gabrielson - bas) kontynuuje wątek e.s.t. tylko w pewnym stopniu. Może najsilniej nawiązuje do tamtej stylistyki "Hour of the Wolf". Pozostałe utwory, utrzymane najczęściej w jazz-rockowym stylu, charakteryzują proste struktury z umiarkowanym bogactwem polifonii i silniejszymi akcentami rockowymi.
Dość często pojawiają się formy ostinatowe, jakby zapożyczone z klasycznego art-rocka - tak, że pewne fragmenty mogą się kojarzyć z brzmieniem typowym dla takich grup jak Pink Floyd czy Yes. Znalazły się też w zbiorze utwory bardziej skoczne i spowite optymistyczną aurą, jak "Happy and the Fall", "Through the Sun" czy "At the End of Eternity".
Cezary Gumiński
ACT / GIGI