"Żydowski hip-hop" - taki właśnie gatunek uprawia urodzony w West Chester w stanie Pennsylvania Matthew Miller. Jego nowy krążek pt. "Light" jest dosłownie światełkiem w tunelu życia, które - jak śpiewa - jest pełne przemocy i nienawiści. Daje nadzieję optymistycznymi piosenkami, jak "Smash Lies" w duchu reggae czy ocierającym się o ska "We Will Walk".