Remasterowana płyta z 1973 r. została skatalogowana pod nazwiskiem wybitnego brytyjskiego pianisty, choć de facto stanowiła pośmiertny hołd tamtejszych muzyków dla jego spuścizny. Koledzy Mike`a Taylora uformowali dużą orkiestrę, którą pokierował znakomity aranżer i kompozytor Neil Ardley.