Claudio Abbado, jeden z najwybitniejszych dyrygentów XX wieku, zmarł na początku tego roku. Uważany za następcę Arturo Toscaniniego, nie uznawał przypisywanego mu określenia "wielki dyrygent", bowiem uważał, że należy się ono tylko kompozytorom. Jednak jego interpretacje symfonii Mahlera należą do najwspanialszych w historii fonografii i stanowią ich kanon.