Szkoda, że reszta chrześcijańskich deathcore`owców nie bierze przykładu z The Burial. Podopieczni Facedown Records wyraźnie dają do wszystkim zrozumienia, kto rozdaje karty w 2012 roku. I szczerze mówiąc, kwartet (sic!) z Indiany szybko stał się moim ulubionym bandem w tym gatunku.