Choć Scott nie zdobył takiej popularności jak inny saksofonista altowy David Sanborn, nie ustępuje mu ani trochę. A jego pełny i ciepły ton stanowi samą radość. Jest ktoś komu obaj, Sanborn i Scott, wiele zawdzięczają, to gigant saksofonu altowego, Julian Cannonball Adderley, nie żyjący od 1975 r. To jemu dedykowany jest niniejszy tytuł.