Belgia nie jest miejscem, w którym na pęczki rodzą się gwiazdy rocka i popu, ale co jakiś czas artysta wywodzący się z tego niewielkiego kraju podbija listy przebojów. Do dEUS, Soulvax, Hooverphonic i Selah Sue należałoby dopisać ubiegłoroczne objawienie - grupę Triggerfinger.