W przyszłym roku mija dekada od momentu wydania przez Weezer ostatniego dobrego krążka. Po premierze kultowego "Niebieskiego albumu" i "Pinkertona" jeszcze tylko "Zielony album" nie przynosił wstydu, ale to, co działo się później z kalifornijską formacją, uznać można za jej wielki upadek.