Artyści zamieszkujący oddalone od nas o tysiące kilometrów ziemie
Islandii cieszą się w Polsce ogromną estymą. Nie znam nikogo, kto
podawałby w wątpliwość jakość muzyki Mum, Sigur Ros, Bjork czy bohatera
tego tekstu. Ilekroć z tej malutkiej Wysepki dochodzą do nas nowe
kompozycje ulubionych artystów, serce raduje się jak tylko może.