Paolo Fresu należy do absolutnej czołówki europejskich trębaczy jazzowych. Łączy w sobie perfekcyjny warsztat wykonawczy (co za ton!) z talentem improwizatora i kompozytora. Uri Caine jest zaś indywidualistą o nienagannej technice, który z upodobaniem próbuje scalić muzykę klasyczną z jazzem. Dekadę temu Włoch i Amerykanin znaleźli szybko wspólny język, a niniejszy album jest trzecim owocem ich współpracy.