Nazwisko saksofonisty Nicolasa Massona przypomniałem sobie dopiero czytając jego biografię. Szwajcar stał na czele tria Third Reel, którego płytę wydaną przez ECM Records zrecenzowałem bez entuzjazmu pięć lat temu. Zarzuciłem wtedy muzykom brak jasnej idei, ale podkreśliłem też pozytywy - tworzenie błogiej audiosfery zrelaksowanych dźwięków, która jednakowoż może znieczulać, a nawet usypiać.