Ta zaskakująca kolaboracja, przy głębszym zastanowieniu, wydaje się dość oczywista. Muzyków zapoznał ze sobą obecny manager Stinga, który wcześniej pełnił taką samą funkcję wobec Shaggy`ego. Początkowo miał powstać jeden utwór - "Don`t Make Me Wait". Atmosfera w studiu była jednak tak znakomita, a panowie najwyraźniej się polubili, że zapadła decyzja, by nagrać pełnowymiarowy album. Jego tytuł odnosi się do kierunkowych numerów krajów, z których pochodzą artyści (+44 – Wielka Brytania i +876 – Jamajka).