Gwiazda tegorocznej gali rozdania Fryderyków Daria Zawiałow pokazała, że także w Polsce można nagrywać atrakcyjnie brzmiące piosenki, inspirowane najnowszymi trendami w muzyce rozrywkowej. Co najważniejsze, nie trzeba być wokalistką o soulowym głosie, ani ukrywać się w gąszczu elektronicznych bitów. Tym tropem podąża także Kasia Lins.