Kiedyś dostałem zaproszenie na największy i najstarszy festiwal jazzowy w Estonii - Jazzkaar. Żałuję, że nie mogłem pojechać, bo mógłbym się zapoznać z tamtejszą sceną jazzową, kompletnie u nas nieznaną. Jednym z jej reprezentantów jest pianista Kristjan Randalu, który debiutuje w katalogu prestiżowej wytwórni ECM Records. Jeśli znalazł uznanie w oczach Manfreda Eichera, z pewnością warto poświęcić czas jego muzyce.